Zapomniani Jubilaci

60-lecie Szkoły Podstawowej nr 4 w Sieradzu obchodzono 12 kwietnia 2022 roku. Jako absolwent tej szkoły, do której uczęszczałem od czwartej klasy, od 1.09.1961 roku do czerwca 1964 roku nie mogę zrozumieć kilku kwestii.[1]

Po pierwsze, dlaczego 60-lecie obchodzono w kwietniu 2022 roku, a nie w 2021 roku we wrześniu?[2]

Po drugie, dlaczego nie zaproszono uczniów pierwszego rocznika 1961, którzy jako czwartoklasiści w historii tej szkoły rozpoczęli naukę 1.09.1961 roku. Uczniów, którzy mogliby przekazać wiele wspomnień, opowiedzieć o zdarzeniach szkolnych z pierwszych lat funkcjonowania szkoły. Opowiedzieć o swoich osiągnięciach. [3]

Po trzecie, dlaczego taką uroczystość się upolitycznia i wykorzystuje do lansowania ludzi partii politycznych – polityków?

Ad.1. Według encyklopedii języka polskiego jubileusz to: „ważna, okrągła rocznica jakiegoś wydarzenia; też: uroczystość organizowana dla jej uczczenia”. Dlaczego władze szkoły dają zły przykład młodzieży i uroczystość jubileuszową organizują blisko rok po dacie jubileuszu? [4]

Ad.2. Wydaje się, że jubileusz miał być, imprezą polityczną, lansującą marszałka Schreibera i władze miasta Sieradza. Zaproszenie byłych uczniów szkoły i ich wystąpienia mogły by przysłonić polityczne „gwiazdy”, bo to one najprawdopodobniej miały błyszczeć na tej imprezie. Rodzi się pytanie, czy głównym celem imprezy jubileuszowej miało być otwarcie nowej sali sportowej? Pokazanie „dobroczyńców”, dzięki którym po prawie 61 latach wybudowano salę sportową w szkole, która ponad 21 lat funkcjonuje w XXI wieku. Podkreślono jaki był koszt inwestycji i czyją to zasługa. [5]

Ad.3. Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego był „polityczną gwiazdą jubileuszu”, mimo że nie jest w żaden sposób związany z tą szkołą. Również, nie jest związany w żaden sposób z Sieradzem. Nawet fakt, że urodził się w 1961 roku nie usprawiedliwia jego zaproszenia na ten jubileusz, a nawet jest wielkim nietaktem, w stosunku do pierwszych absolwentów szkoły z 1964 roku, bo jak wytłumaczyć brak zaproszeń dla nich? [6]

[1] Wcześniej do klas1-3 uczęszczałem do Szkoły Podstawowej nr 3 w Sieradzu. Potem zostaliśmy przeniesieni do nowo wybudowanej „czwórki”.

[2] W sierpniu 1956 roku ówczesne władze Sieradza podjęły decyzję o budowie nowej szkoły. W roku 1958 przydzielono pod budowę plac i rozpoczęto realizację projektu. Prace budowlane trwały ponad dwa lata, a nową szkołę oddano do użytku 1 września 1961r.  Źródło:  sieradz.eu

[3] Wśród absolwentów szkoły znajduje się wiele wybitnych osób bardziej zasłużonych dla Sieradza, a może także dla Polski, niż notable zaproszeni na rzekomy jubileusz. Rzekomy dlatego, bo „maskujący” prawdziwe uzasadnienie w pewnym sensie politycznej imprezy.

[4] Takie łączenie imprez to ogólnopolska taktyka polityczna. Bardzo prawdopodobne, że chodzi o to, żeby pod przykrywka jubileuszu lansować działania urzędników różnych opcji.

[5] Czytając relacje prasowe na temat tej imprezy, można odnieść wrażenie, że ponad sześćdziesięcioletni dorobek szkoły nie był istotny. Czyżby najważniejsi byli właściwie dobrani politycznie goście?

[6] Pan marszałek publicznie przyznał się, że nie jest nowoczesny i z informatyką jest na bakier, co nie usprawiedliwia upolityczniania przez niego Urzędu Marszałkowskiego, jak również swego rodzaju nieudolności w zarządzaniu urzędem.