Według szacunków Eurostatu inflacja w strefie euro wzrosła w maju do 8,1 % wobec 7,4 % w kwietniu i marcu. Inflacja w strefie euro jest bardzo zróżnicowana w zależności od kraju. W krajach zachodniej Europy jest niższa ale w państwach nadbałtyckich znacznie wyższa.
Tak wysoki wzrost wskaźnika inflacji przede wszystkim wynika z drożejących źródeł energii (o 39,2 proc. w skali roku). Dla porównania ceny innych towarów rosły w granicach 3 do 9 %.
Tempo wzrostu cen w krajach należących do unii walutowej jest różne. We Francji inflacja wyniosła „tylko” 5,8%, a na Malcie 5,6%. Tymczasem w krajach bałtyckich ceny rosły już bardzo gwałtownie – najszybciej w Estonii, gdzie inflacja sięgnęła 20,1 proc. Na Łotwie było to 16,4%, a na Litwie 18,5% [1].
Miesiąc 2022 | Inflacja w % |
I | 9,4 |
II | 8,5 |
III | 11,0 |
IV | 12,4 |
V | 13,9 |
VI | 15,6 |
VII | 15,5 |
W tabeli przedstawiono inflacje w Polsce rok do roku (2022/2021). Z danych zawartych w tabeli wynika, że inflacja w lipcu jakby zahamowała. Czy tak jest rzeczywiście?

Według ekspertów KE inflacja w Polsce na koniec roku może wynieść 18%, jednak w roku 2023 spadnie i wyniesie ok. 9%.
Ministerstwo rozwoju i technologii opracowało prognozę, z której wynika, że średnioroczna inflacja w tym roku wyniesie 9,1 % a w 2023 roku 7,8%.
Warto zauważyć, że prognozy ministerstwa rozwoju i technologii oraz Komisji Europejskiej w sposób istotny różnią się od siebie, jeśli brać pod uwagę rok 2022. Jakimi metodami opracowano poszczególne prognozy nie podano. Rodzi się zatem pytanie, czy przypadkiem obliczeń nie zdominowała polityka?
W światowym rankingu Polska zajmuje 15 miejsce, na 16 znajduje się Macedonia. Miesiąc temu w gronie tych samych państw Polska była na 14 miejscu [3].
[1] Dane: Eurostat.
[2] Dane: totalmoney.pl
[3] źródło: tradingeconomics.com.