Pomoc dla Ukrainy

Wojna w Ukrainie

Napaść Rosji na Ukrainę miała miejsce w 2014 roku, kiedy w rejonie Ługańska i Doniecka powstał front z tzw. Separatystami. Powstały wtedy separatystyczne, samozwańcze „republiki”: Ługańska i Doniecka. Wojna tam trwa od 2014 roku.

Od 17 lutego 2022 roku w rejonie tych republik zaczęły nasilać się działania wojenne, o które Rosja oskarżała Ukraińców.
Potem Rosja oskarżyła Ukrainę o „ludobójstwo”, a  Zachodu – o „zachęcanie Kijowa do agresji militarnej”.
Po uznaniu przez Rosję niepodległości „republik”, dzień później, 23 lutego, zwróciły się one o pomoc w odparciu „agresji” że strony Ukrainy. Kolejnego dnia (24 lutego 2022) Rosja napadła na Ukrainę.
Wojna trwa, obie strony informują o stratach przeciwnika oraz o swoich sukcesach na polu walki.

Ukraińskie źródła rządowe informują o zniszczeniach infrastruktury, które na 10 marca szacuje się na ok. 100 mld dolarów USA. Tydzień później kwota strat wzrosła do 120 mld.
Szacunki ONZ i MFW wskazują że: – jeśli wojna nie zakończy się w ciągu najbliższych tygodni, Ukraina cofnie się gospodarczo o dwie dekady, a 90 proc. ludności znajdzie się w ubóstwie lub stanie zagrożenia ubóstwem.
Od początku wojny ok. 50% przedsiębiorstw ukraińskich przestało działać. Od tych prognoz minęło już dwa tygodnie i wszystko wskazuje na to, że straty infrastruktury i pozostałe mogą być znacznie większe i w mojej opinii mogą wynosić blisko 500 mld dolarów USA.

Wojna na Ukrainie nie jest zwykłym napadem. To brutalna wojna, w której gwałcone są wszelkie prawa. W które niszczy się dorobek Ukrainy i zabija się jej obywateli. Czy i jak cywilizowany świat zakończy tę wojnę trudno przewidzieć, bowiem nie można liczyć na to, że Ukraina zwycięży Rosję bez ostatecznej pomocy zachodu.

Gdy związek nasz bratni…
Rosjanie realizują od wielu wieków potrzebę carów, którzy byli niemalże bogami. Prezydent Putin ogłosił się najbogatszym człowiekiem na świecie. Ciekawe kiedy ogłosi, że posiada cechy boskie. W Rosji jest takie powiedzenie: Moskwa to trzeci Rzym i czwartego nie będzie [1]. Świadczą o tym nie tylko wydarzenia związane z wojnami w XX w. i wcześniejszymi, ale teraźniejsze dotyczącymi choćby Syrii. Rosja dąży do opanowania świata i realizuje doktrynę „Gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”[2].

Sytuacja w Polsce

Jak przebiega wojna w Ukrainie społeczeństwo polskie jest na bieżąco informowane przez niemal wszystkie media społecznościowe. Obie strony wydaje się realizują swój cel. Według codziennych informacji Rosjanie i Ukraińcy osiągają „sukcesy”. Informacje dotyczące sukcesów wojsk ukraińskich są przeważnie optymistyczne, natomiast Rosjanie wojnę wykorzystują do totalnego niszczenia miast i ludności cywilnej.

Od 24 lutego, czyli od pierwszego dnia napaści wojsk rosyjskich na Ukrainę, do dnia dzisiejszego z Ukrainy do Europy trafiło 4 019 287 uchodźców, w tym do Polski ponad 2,4 miliona [3]. Pomoc udzielana Ukraińcom przez Polaków jest spontaniczna. Uchodźcy w domach Polaków są często traktowani jak członkowie rodzin i pozostają w ich domach teoretycznie bez kontroli. Są wolni i mogą poruszać się po Polsce swobodnie.

Od pierwszego dnia napaści Rosji na Ukrainę Polska udziela pomocy uchodźcom z Ukrainy, którzy zmuszeni zostali przez Rosjan opuścić swój kraj. Wśród uchodźców znajdują się w przede wszystkim kobiety i dzieci. Są jednak wyjątki. Wśród kobiet znajdują się również mężczyźni, co może niepokoić [4].

Polska liczy 37 660 tys osób. Z uchodźcami ponad 39 mln. Jeżeli uchodźców będzie wciąż przybywać to czy uchodźcy będą „rozsadzać” Polskę od środka? Pozostaje jeszcze kwestia czysto ekonomiczna i humanitarna. Jaki jest rachunek ekonomiczny przyjmowania tak znacznej liczby uchodźców z Ukrainy? Czy kwestia humanitarna dotyczy wyłącznie Polski i kilku krajów przyjmujących uchodźców, czy całej Unii Europejskiej.

[1] Republika Rzymska (1), Cesarstwo Rzymskie (2). Moskwa (3).

[2] Ten fragment refrenu Międzynarodówki wyraźnie wskazuje dążenie Rosji.

[3[ Dane według informacji Straży Granicznej

[4] niepokoić może fakt, że znajdują się wśród uchodźców mężczyźni, którzy moim zdanie zamiast walczyć o wolność Ukrainy dekują się za plecami kobiet i dzieci. Znam osobiście taki przypadek, gdzie wśród uchodźców, którzy zamieszkali niedaleko mnie mieszka mężczyzna Władimir, w wieku ok. 30 lat z partnerką (trzecia z kolei) i ich kilkumiesięcznym dzieckiem. Z tym mężczyzną zamieszkuje również jego matka i 5 letnie dziecko z pierwszego małżeństwa. Formalnie walczyć nie może bo opiekuje się dzieckiem, tym z pierwszego małżeństwa, jednak będąc w Polsce uchodźcą chodzi do pracy, a jego dzieckiem opiekuje się babcia-mama uchodźcy.